zaległości..

dobry wieczór! nie odzywałam się tu prawie cały tydzień..nie odwiedzałam w ogóle Waszych blogów i mam duże zaległości..wracam do domu o 16 niż coś zjem, posprzątam w pokoju itp..to już jest przed 17.. w tym tygodniu nie miałam jeszcze nauki a co będzie jak ona się pojawi.. w następnym tygodniu mam już 3 kartkówki..tyle nauki będzie, że zapewne będę tu zaglądać dopiero w weekend i zdawać relacje z całego tygodnia..chciałabym codziennie ale nie dam rady..to już techniku mnie gimnazjum gdzie lekcje kończyłam o 13.25 lub 14.15 najpóźniej..i pomyśleć, że tak będzie przez 4 lata. jeszcze się nie zaaklimatyzowałam w tej szkole i  minie miesiąc jak wszystko będzie okej. jutro muszę odrobić zadanie, przepisać wszystkie lekcje z tego tygodnia na czysto, wysprzątać półkę i poukładać tam książki i zeszyty ale pewnie wszystkiego nie zdążę to jeszcze niedziela została..

zdjęcia ze środy ;)
jutro pokaże Wam torebkę lub buty :)
dobranoc!