hej! strasznie jestem niewyspana bo wróciłam do domu po 2 a spać się położyłam o 3. 'impreza' jak tak to można nazwać raczej wiejskie party okej. pierwsze musiałyśmy poszukać gdzie to jest :O ale w końcu dotarłyśmy ;D posiedziałyśmy, pośmiałyśmy się z ludzi bo naprawdę było z kogo :o dziewczyny podensiły i tak jakoś zleciało. o drodze powrotnej nie wspomnę dzwoniłyśmy na domofony, i świeciłyśmy latarką w okna tylko u nas takie rzeczy hahaha. w sumie przeszłyśmy z jakieś 20 km w dwie strony :O ale jak się idzie razem a po drodze dzieją się ciekawe rzeczy to tego nie idzie odczuć ;) a dziś kolejna 'imprezka' czyli dożynki ale tym razem jedziemy na rowerach :D zaraz Duśka wpada na kawkę i robimy loki :) możliwe, że pokażę efekty :P
heheh ;)
OdpowiedzUsuńpokaż się w loczkach^^
tak, jadę z Almaturem :) a co?
OdpowiedzUsuńpokaż pokaż! :d
OdpowiedzUsuńTeż jestem za pokazaniem :)
OdpowiedzUsuńświecić latarką w okna ? ???? hmmm dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńWiejskie party zawsze spoko <3
OdpowiedzUsuńmm loki ;)
OdpowiedzUsuńpokaż , pokaż :) !